św. Franciszek z Asyżu

Brama do nieba

2 sierpnia 2019

Słowo Porcjunkula można przetłumaczyć jako „mała część” lub „cząsteczka terenu”. Pierwotnie oznaczała ona jednak duży obszar ziemi z lasami, polami uprawnymi i bagnami, który był posiadłością benedyktynów z góry Subasio. Oprócz małej kapliczki Matki Bożej Anielskiej oraz kilku skromnych budynków gospodarczych teren ten prawdopodobnie nie był  zamieszkały. Również sama kapliczka przez długi czas była opuszczona.

Porcjunkula nabiera znaczenia dopiero od czasów świętego Franciszka. Staje się ona znamiennym miejscem dla historii Świętego, jego wspólnoty oraz całego rodzącego się ruchu franciszkańskiego. Kapliczka Matki Bożej Anielskiej zostaje, obok San Damiano i kościoła świętego Piotra, odbudowana przez Franciszka w początkach jego nawrócenia. Tak o tych wydarzeniach napisał biograf Franciszka:

Stąd przeniósł się na inne miejsce, zwane Porcjunkulą, w którym dawnymi czasy wzniesiono kościół Najświętszej Dziewicy Matki Bożej, a który wtedy stał opuszczony i całkowicie zaniedbany. Gdy święty Boży spostrzegł, że jest on tak zrujnowany, wzruszył się, ponieważ miał gorące nabożeństwo do Matki wszelkiego dobra i pełen troski zaczął tam mieszkać. Gdy jeszcze naprawiał wspomniany kościół, upłynął właśnie trzeci rok jego nawrócenia.(VbF 21)

W dalszych wersach Tomasz z Celano opisuje ważne wydarzenie w życiu Franciszka, które miało miejsce właśnie w Porcjunkuli. Po wysłuchaniu Ewangelii o rozesłaniu uczniów przez Pana Jezusa, aby lepiej ją zrozumieć, poprosił kapłana o wyjaśnienie jej słów. Gdy Franciszek usłyszał, że uczniowie Pana nie powinni posiadać żadnych bogactw i zabezpieczeń materialnych, ale iść i głosić Królestwo Boże zareagował z wielkim entuzjazmem:

To jest, czego chcę, to jest, czego szukam, to całym sercem pragnę czynić! (VbF 22)

Dlatego natychmiast zdjął z siebie dotychczasowy strój, obuwie, laskę i sporządził sobie tunikę w kształcie krzyża, ubogą i szorstką, przepasawszy się powrozem.

Opisane powyżej wydarzenie ukazuje istotę charyzmatu franciszkańskiego. Franciszek jest pod działaniem Ducha Pańskiego, pełen radości i z pośpiechem chce wypełniać usłyszane słowo, przywdziewa nowy, ubogi strój w kształcie krzyża i zaczyna głosić pokutę. W tym czasie zaczynają do niego dołączać pierwsi bracia i właśnie w Porcjunkuli otrzymują od Franciszka formację. Tu więc rodzi się Zakon Braci Mniejszych.

Mąż Boży Franciszek, wzrostem mały, duchem pokorny, zajęciem niski, kiedy żył na świecie, wybrał ze świata dla siebie i dla swoich małą cząsteczkę; (…)  Był tam również zbudowany kościół Matki Dziewicy, która z powodu swojej szczególnej pokory zasłużyła, by być drugą po Synu swoim głową wszystkich świętych. Z niego wziął swój początek Zakon Braci Mniejszych, tutaj też po pomnożeniu się ich liczby okrzepł jak dostojna budowla na trwałym fundamencie. To miejsce Święty ukochał przed wszystkimi innymi; braciom kazał, by je mieli w szczególnej czci; chciał, żeby zawsze było strzeżone jako zwierciadło zakonności w pokorze i najwyższym ubóstwie; jego własność cedował innym, a sobie i swoim braciom zostawił tylko użytkowanie. Zachowywano tam jak najostrzejszą karność we wszystkim, w milczeniu i w pracy oraz w innych zakonnych ustawach. Mieli tam wstęp tylko bracia specjalnie wyznaczeni. Święty chciał, żeby zbierać ich zewsząd, prawdziwie pobożnych względem Boga i ze wszech miar doskonałych. (…) Szczęsny Ojciec mawiał, że zostało mu objawione, iż Matka Boża właśnie ten kościół kocha szczególną miłością, w porównaniu do innych kościołów, zbudowanych na świecie ku Jej czci. Dlatego Święty kochał go bardziej, niż inne. (Mem 18-19)

Porcjunkula ma również szczególne znaczenie dla Ubogich Sióstr. Gdyż w tym właśnie miejscu rozpoczęła swoje życie pokutne Klara. Nocą w niedzielę palmową opuściła potajemnie swój dom rodzinny i udała się do Kościółka Matki Bożej Anielskiej, gdzie czekał na nią Franciszek razem z braćmi trzymającymi zapalone pochodnie. Tu otrzymała tonsurę oraz przywdziała strój pokutny. Tak opisuje całe zdarzenie Tomasz z Celano:

Tak więc, opuściwszy dom, miasto i rodziców, pośpiesznie udała się do Najświętszej Maryi w Porcjunkuli, gdzie bracia, którzy czuwali na modlitwie do Boga przed małym ołtarzykiem, przyjęli pannę Klarę z zapalonymi pochodniami. Zaraz tutaj, wyrzekłszy się sromoty Babilonu, wręczyła światu list rozwodowy; tutaj rękoma braci obcięła sobie włosy i zdjęła na zawsze różnobarwne ozdoby. Zapewne było rzeczą słuszną, że u schyłku czasów zakiełkował zakon kwitnącego dziewictwa nie gdzie indziej, ale w świątyni Tej, która jako pierwsza i najgodniejsza ze wszystkich, jedyna była godna zostać Matką i Dziewicą. Jest to owo miejsce, w którym szczęsny początek miała nowa rzesza ubogich, prowadzona przez Franciszka, przeto stało się rzeczą oczywistą, że to właśnie Matka miłosierdzia zrodziła jeden i drugi zakon w tej swojej sadybie. (LgKl 8,1-4)

W Porcjunkuli ma więc miejsce ważne wydarzenie w historii życia Klary i jej sióstr. Całe wydarzenie opisane jest przez biografa w kontekście liturgii, która ma miejsce w Niedzielę Palmową. Klara na polecenie Franciszka ma się pięknie wystroić, by podczas liturgii w katedrze świętować wjazd Pana Jezusa do świątyni. Nocą natomiast ma porzucić radość, piękne stroje i iść za Panem, który rozpoczyna za miastem Drogę Krzyżową. Obcięcie włosów i zmiana stroju były gestem pokutnym, poprzez który Klara rozpoczynała nowy sposób życia.

Również założenie Franciszkańskiego Zakonu Świeckich związane jest z tym szczególnym miejscem. To tu podczas kapituły generalnej w 1221 roku podjęto dyskusję dotyczącą posługi Braci Mniejszych wobec Zakonu Pokutników. Oddziaływanie samego Franciszka na ludzi różnych stanów było znaczące, stąd różne grupy osób chciały podejmować styl życia jaki zapoczątkował.

Porcjunkula była na tyle ważnym i szczególnie ukochanym przez Franciszka miejscem, że tam właśnie chciał spędzić ostatnie chwile swego życia:

Gdy więc przez dwa lata od otrzymania świętych stygmatów, a w dwudziestym roku od swego nawrócenia, został wygładzony licznymi uderzeniami ciężkich chorób, jak kamień, który ma być umieszczony w gmachu niebieskiego Jeruzalem, i jak dzieło artystyczne doprowadzony do doskonałego stanu pod młotem wielorakich utrapień, prosił, aby go zaniesiono do Matki Bożej w Porcjunkuli, by tam, gdzie otrzymał ducha łaski, oddał również ducha życia. Przyniesiony tam, chciał czynem ukazać prawdę, że nie ma już niczego wspólnego z tym światem w tej ciężkiej chorobie, która zamknęła wszelki ból. Porwany zapałem ducha, położył się obnażony na gołej ziemi. W tej ostatniej chwili, kiedy nieprzyjaciel mógł jeszcze okazać swą gniewną moc, chciał nago prowadzić walkę z nagim. Leżąc już na ziemi, po zdjęciu odzienia z płótna na worki, swoim zwyczajem skierował twarz ku niebu, koncentrując się cały na jego chwale i lewą ręką zakrył ranę prawego boku, aby nie była widoczna. (1Bon 14,3)

Porcjunkula jest szczególnym miejscem nie tylko ze względu na jej związek z początkami rodziny franciszkańskiej, ale również z racji odpustu, z którego mogą dziś korzystać wszyscy wierni. Zgodnie ze świadectwem z 1310 roku (Dyplom br. Teobalda biskupa Asyżu) Franciszek, będąc w Porcjunkuli, otrzymał w nocnym objawieniu polecenie, aby iść do Honoriusza III i poprosić go o odpust w kapliczce Matki Bożej Anielskiej. Uczynił to już następnego dnia, prosząc papieża o odpust dla każdego, kto po spowiedzi i ze skruszonym sercem wejdzie do tej kapliczki, aby był rozgrzeszony ze wszystkich grzechów, win i kar, w niebie i na ziemi, od chwili chrztu do wejścia do Porcjunkuli. Papież przystał na prośbę Franciszka i do dziś, każdego dnia można ten odpust zyskiwać.

W ten sposób „Porcjunkula stała się bramą nieba. Otwartą przede wszystkim dla prostych i ubogich. Domem, w którym obecność Boga jest postrzegana, jako czułość, a mury mają ciepło matczynego łona”1. Zyskiwanie odpustu ma nam dopomóc w duchowym dojrzewaniu, jest ono nową siłą, poprzez którą Duch Święty wzmacnia nas do dalszej drogi, do rozwoju, uwalniając nas od skutków grzechów już przebaczonych. Zyskanie odpustu zakłada ufną modlitwę, jest szczególnym doświadczeniem kościelnej komunii.

2 sierpnia, w święto Matki Bożej Anielskiej, odpust zupełny możemy uzyskać w każdym kościele franciszkańskim oraz w każdym kościele parafialnym.

Judyta Katarzyna Woźniak OSCCap

Bibliografia:

Bartoli M., Klara. Pomiędzy milczeniem a pamięcią, Wrocław 2006, s. 70-74.

Canonici L., Porcjunkula, w: Leksykon duchowości franciszkańskiej, red. Kumka E., Kraków-Warszawa 2016, kol. 1365-1378.

Sorrentino D., Perdono di Assisi, cammino di Chiesa. Lettera pastorale, Assisi 2016.

Przypisy:

  1. Cyt. D. Sorrentino, Perdono di Assisi, cammino di Chiesa. Lettera pastorale, Assisi 2016. (tłum. własne).

Może Cię również zainteresować