św. Klara z Asyżu

„Naprawdę ewangeliczna istota”. Obraz św. Klary w nauczaniu św. Jana Pawła II

18 sierpnia 2018

„Jest rzeczą konieczną w naszej epoce powtórzenie tego odkrycia, jakiego dokonała św. Klara1” – mówił Jan Paweł II w improwizowanym przemówieniu do Klarysek w Asyżu. Ale jakiego odkrycia? Czy postać asyskiej Świętej nie wydaje się być tak odległa od naszych czasów, że jej doświadczenie staje się dla współczesnych nieuchwytne? Papież w pewien sposób odpowiada na te wątpliwości, gdy w swoim nauczaniu opisuje jej postać. Z charakterystycznym dla siebie przenikliwym spojrzeniem, kreśli obraz miejscami niezwykle poetycki, ale w jakiś nadzwyczajny sposób nie tracący nic ze swej konkretności i wyrazistości. W interpretacji duchowego przeżycia możemy odnaleźć dynamiczny opis osoby żywej, pełnej pasji i zdecydowania. Klara jawi się jako prawdziwa kobieta, zaangażowana duszą i ciałem w relację ze swym Bogiem, jako oblubienica szeroko otwierająca serce na działanie Ducha Pańskiego oraz siostra, córka i uczennica św. Franciszka, z którym w głębokiej duchowej przyjaźni kroczyła naprzód, posłusznie i ufnie poddając się jego kierownictwu.

Odpowiedzią na pytanie o to, co Klara odkryła, jest jej całe życie. Ono bowiem stało się żywą księgą Ewangelii, którą przeżyła całym sercem, pozwalając się prowadzić Słowu Bożemu. Papież porównuje historię duchowego doświadczenia Klary do ziemskiej historii Jezusa Chrystusa, gdyż stała się ona kanwą, na której Święta utkała dzieje tak istotne dla całego Kościoła. Będące w pewnym sensie punktem zwrotnym w pojmowaniu Ewangelii, wiary oraz relacji z Bogiem i bliźnimi.

 

Klara – „rzeczywistość tej ziemi”2

Ojciec Święty dwukrotnie podejmuje temat św. Klary w listach okolicznościowych – z okazji 800-lecia urodzin oraz 750-tej rocznicy śmierci Świętej. Jej postać pojawia się także w kilku przemówieniach do klarysek, braci mniejszych, czy do młodzieży. Wynika z nich jasno, że była Świętą, której duch i charyzmat przemawiał do papieża bardzo jasno. Stawia ją bowiem pośród największych i najpopularniejszych świętych kobiet: św. Katarzyny ze Sieny, św. Teresy z Avila i św. Teresy z Lisieux3. W tym gronie dostrzega ją jako miłośniczkę Chrystusa Ukrzyżowanego4, wydobywając tym samym jeden z najbardziej charakterystycznych rysów jej duchowości.

To, co przykuwa uwagę czytelnika, to fakt, że Ojciec Święty z wielką konsekwencją ukazuje Klarę jako Świętą bliską, realną, niemalże dotykalną. Malowanie jej portretu w ciekawy sposób zmniejsza odległość między nią a nami, między wiekiem XIII-tym a współczesnością z jej specyficznymi problemami, które często wydają się nam nowe i nawet nieuświadamiane przez ludzi średniowiecza. Papież zręcznie zakrywa jednak tę przepaść, a raczej ukazuje jej pozorność. Dwubiegunowe przedstawienie – życia na ziemi i życia z Bogiem – nie prowadzi do żadnego dysonansu. Jedna rzeczywistość wypływa bowiem z drugiej i nie mogą już w życiu Klary egzystować osobno. To „(…) rzeczywistość, którą można zrozumieć tylko w kategoriach chrześcijańskich, duchowych, w kategoriach Nieba, ale jest to także rzeczywistość tej ziemi, tego miasta, tego Kościoła5”. W ten sposób Klara staje się bliższa, jawi się nagle przed nami jako osoba, której stopy dotykały tej ziemi, a serce doświadczało radości i smutków doczesności. Jej świętość ma tu swoje zakotwiczenie i na tym fundamencie jest budowana. Papież zdaje się wręcz widzieć jej postać, której rysy konkretyzują się w jej duchowym doświadczeniu. Konkretna historia, konkretne decyzje, konkretny klasztor – „tu rozprasza się mgła słów i rzeczy doczesnych, a komunia z Bogiem staje się rzeczywistością – miłością, która się rodzi i jest darem6”. Właśnie w świetle tej miłości odkrytej, przyjętej i doświadczanej przedstawiana jest Klara. To kobieta, w której życie wkroczył Bóg. To On jest centrum tej historii, jej źródłem i celem. W tej rzeczywistości odnajdujemy młodą asyżankę, która podejmuje Jego zaproszenie. Pozwala się ogarnąć tej Miłości, która doprowadzi ją do zjednoczenia ze Sobą7.

W papieskich dokumentach nie odnajdujemy opisu historii życia asyskiej Ksieni, nie spotkamy się z ilustrowaniem krok po kroku jej poczynań. Dzieje jej życia i powołania streszczone są bardzo syntetycznie, jednak przekazują ogrom treści. Podkreślony jest mocno fakt ucieczki Klary z domu w noc Niedzieli Palmowej 1212 roku jako przełomowy moment rozpoczęcia nowego życia8. Ta decyzja dojrzewała wcześniej, gdy kiełkowało ziarno wiary, pielęgnowane przez jej matkę, Ortolanę. Właśnie to wychowanie podkreśla papież jako miejsce działania dla łaski9. Dalszy obraz Klary zarysowuje się niejako sam. Napełniona Bożym światłem, pozwala mu się ogarnąć. Zafascynowana świeżością przeżywania Ewangelii przez Franciszka, postanawia pójść w jego ślady. Jest to decyzja wolna i samodzielna10. Wychodzą na światło dzienne charakterystyczne cechy jej duchowości jak jasne rozeznanie Bożego głosu i prawdy oraz determinacja w przyjęciu i obronie drogi swego powołania. Rozwój życia wiary w czasie jej cichego trwania w klasztorze San Damiano sprawi, że „Roślinka” św. Franciszka tym mocniej zapuści swe korzenie w glebę świata, im wyżej wyrośnie ku niebu w intymnej bliskości z Panem. „Czterdzieści lat spędzonych w małym klasztorze świętego Damiana nie zacieśniło jej horyzontów duchowych, lecz wzmocniło wiarę w obecność Boga w historii, który realizuje Swój zamysł zbawienia11.”

Z odwagą staje do ufnej modlitwy podczas wielkiego zagrożenia ze strony saraceńskich napastników12. Za jej przyczyną zostają ocalone: miasto i klasztor. Klara była więc obecna, świadoma i odpowiedzialna za swoją wspólnotę zakonną i społeczną. Nieobce były jej zarówno wielkie konflikty, które prowadziły do zbrojnych ataków, jak i bóle oraz cierpienia wszystkich osób, które prosiły o wstawiennictwo przed Panem. „Serca Klary i jej towarzyszek były wielkie jak świat: jako siostry kontemplacyjne orędowały za całą ludzkością. Obdarzone wrażliwością na codzienne problemy każdego człowieka, potrafiły udźwignąć wszelkie ciężary13”. Jest to wyraz ich zaangażowania apostolskiego, które czerpało siłę od samego Zbawiciela, by dzielić się z wszystkimi potrzebującymi skarbem ufności i zawierzenia Panu.

W samej Klarze była wielka świadomość misji powierzonej jej przez Pana. Przyjmowała ją z wielką powagą i odpowiedzialnością i właśnie w tej perspektywie widziała tak swoją posługę jak i innych sióstr. Podkreśla to w trzecim liście do Agnieszki z Pragi, cytowanym przez papieża: „(…) uważam cię za pomocnicę samego Boga i za podporę słabych, chwiejących się członków Jego niewysłowionego Ciała14”.

Ojciec Święty mocno akcentuje także kobiecą naturę Ksieni z San Damiano. Staje się ona dla niego swoistym kluczem interpretacyjnym jej przeżyć, decyzji oraz sposobu wyrażania się. Jej „pisma – pisze papież – są tak dalece przepełnione miłością, którą wzbudziła w niej gorąca adoracja Chrystusa Pana, że trudno wyrazić to, czego mogło doświadczyć jedynie serce kobiety15”. Podkreślona tu niepowtarzalność i indywidualność przekłada się na ogrom bogactwa relacji z Bogiem. Jej kobiecość staje się także darem dla innych, przybierając formy wyrazu odpowiednie do sytuacji czy osób. Siostra, córka i uczennica dla Franciszka, siostra i matka dla współsióstr, oblubienica Ducha Świętego – to określenia, które oddają polifoniczność relacji nawiązywanych przez nią. Ta wielopłaszczyznowość spotkań z drugim człowiekiem i z Bogiem, odkrywa bogactwo dojrzałej duszy kobiecej, potrafiącej dawać siebie niezależnie od okoliczności i zawsze przyjmować drugiego. „Prawdziwa oblubienica, kobieca dusza jest zdolna do pełnej i nieodwołalnej miłości do niewidzialnego Oblubieńca16”. To powołanie przyjęła Klara i ukazała piękno drogi ofiarowanej jej przez Pana. Charyzmat, który pozostawiła w dziedzictwie tylu innym wezwanym na drogę najwyższego ubóstwa, w pełni rozwinął jej naturalne zdolności, a duszy pozwolił już tu na ziemi kosztować radości zjednoczenia z Bogiem. Papież ukazuje drogę klariańskiego powołania jako wielki dar także dla dzisiejszych kobiet, jako drogę szczególnie potrzebną właśnie dla dzisiejszego świata. „(…) dziewczyna, współczesna kobieta musi odnaleźć się w tym powołaniu, w tej misji, w tym wspaniałym charyzmacie, niewątpliwie ukrytym, pozbawionym zewnętrznych cech atrakcyjności, ale jakże głębokim, jakże kobiecym!17”. Kobiecość staje się w osobie Klary właśnie ową „rzeczywistością tej ziemi”, która otwiera jej ducha na świat nadprzyrodzony. Ponieważ łaska działa na naturze, asyska Święta przyjmuje ją doskonale całą sobą i dlatego pozwala Bogu działać z taką mocą i swobodą. To jest przestrzeń, w której staje się „ewangeliczną niewiastą18”, kobietą spełnioną na wzór Maryi, przyjmującą Ducha Pańskiego w prawdzie swej istoty i pozwalającą Mu się prowadzić, przemieniać i czynić matką.

Jan Paweł II chętnie przyjmuje określenie „kobieta nowa”, cytując je za listem generałów rodziny franciszkańskiej z okazji 800-lecia urodzin asyskiej Świętej. Podkreśla przez to tę niesłychaną zdolność stawania się – we współpracy z łaską Bożą – osobą zostawiającą swój wyraźny ślad na tej ziemi. Świętość Klary przetrwała bowiem wieki, nie tracąc nic ze swej autentyczności i radykalności. Wciąż jest zdolna pociągać jakimś nieodpartym urokiem bezkompromisowości, która potrafi wyrażać się – paradoksalnie – w najsubtelniejszych uczuciach i postawach, głosząc moc tego, co słabe i triumfalne zwycięstwo tego, co w oczach świata nie ma żadnej wartości.

Ojciec Święty widzi Klarę w gronie największych kobiet Kościoła. Ma ona jednak do zaproponowania swoje własne, oryginalne doświadczenie, swoje jedyne spojrzenie na Chrystusa Ubogiego i Ukrzyżowanego, w którym odnajduje drogę do zjednoczenia z całą Trójcą Najświętszą. „Gorąca miłośniczka Chrystusa ukrzyżowanego19” jest cała zaangażowana w relację ze swym Oblubieńcem. Sercem, umysłem i wolą wpatruje się w Krzyż i z niego czerpie moc i radość. On jest dla niej znakiem nieskończonej miłości Boga do człowieka20. Papież zauważa, że swego doświadczenia nie chowa pod korcem, lecz dzieli się nim z praską księżniczką oraz współsiostrami. Cały świat, z jego radością i bólem, ma swoje miejsce „w sercach kobiet – orantek21” – one doskonale zdają sobie sprawę ze swej misji. Wrażliwość, współczucie, przenikliwość spojrzenia dochodzi w nich do takiego wydoskonalenia, że słusznie zasługują na ten tytuł. Klara swym kobiecym zmysłem i wszystkimi darami, które przyjęła od Pana, ubogaca Kościół i każdego człowieka, który zechce przyjąć jej świadectwo. Szczególnie jaśnieje jednak jako przykład dla kobiet i dla dziewic poświęconych Panu, jako „świetlana postać22”, prowadząca na drogach kontemplacji23.

 

Klara – „w kategoriach Nieba”24

W swoich rozważaniach na temat św. Klary papież koncentruje się przede wszystkim na jej doświadczeniu Boga. Odkrycie ewangelicznej drogi ubóstwa dzięki inspiracji i prowadzeniu św. Franciszka, stało się dla niej momentem przełomowym, który w niesamowity sposób przyspieszył rozwój jej życia wewnętrznego. Pozostając w kręgu „odkrycia” dokonanego przez asyską Świętą, Jan Paweł II próbuje zgłębić doświadczenie, które stało się jej udziałem, by ukazać tak klaryskom jak i całemu Kościołowi postać, która stała się „źródłem światła25”. Jest to wypełnienie ewangelicznej misji, którą Jezus powierzył wszystkim swoim uczniom. Ojciec Święty wydobywa także na światło dzienne drugi aspekt tego zadania, a mianowicie bycie „solą ziemi”. Właśnie ten „smak”, który nadała Klara przeżywaniu drogi wiary jest uwypuklony poprzez podkreślenie głównych wyznaczników jej duchowej ścieżki.

Pierwszym zaznaczonym wydarzeniem jest otwarcie się na Ducha Pańskiego. Nie pozostaje ono jednak doświadczeniem przeżywanym w odosobnieniu, gdyż ma swe korzenie w przeżyciu Maryi podczas Zwiastowania26. Ta relacja z Duchem Świętym jest fundamentem wszelkiej dalszej aktywności ksieni z San Damiano. To On ją kształtuje i porusza. Wraz ze swymi siostrami nazwana została przecież „oblubienicą Ducha Świętego27”. Kierunek nadany przez Patriarchę Zakonu stał się programem życia Klary. Choć sama nie używa w odniesieniu do siebie tego określenia, to całym życiem pokazuje, że w pełni się z nim identyfikuje. Tę cichą współpracę podkreśla papież pisząc, że szczególnym wyrazem otwarcia na Ducha Pana jest dostrzeżenie nieskończonej wartości najwyższego ubóstwa. Przyjęcie go zostaje porównane do decyzji Maryi28. „Fiat” Klary dokonuje się w głębokim, duchowym rozeznaniu i zachwycie nad misterium uniżenia Bożego Syna. Ubóstwo niczego jej nie pozbawia, ale oczyszcza, czyni prostą, pokorną i gotową na spotkanie z Tym, którego umiłowała. Przywilej nieposiadania niczego na własność „(…) pozostawia w niej jedynie prostotę spojrzenia człowieka wpatrzonego w Boga29”.

Papież stara się patrzeć oczyma Klary. Pisze, iż rozumiała ona swe powołanie „(…) jako wezwanie do życia według przykładu Maryi, która ofiarowała swe dziewictwo, by przez działanie Ducha Świętego stać się Matką Chrystusa i Jego mistycznego Ciała30”. Duch Pański działa przez to niemalże niepostrzeżenie w jej życiu do tego stopnia, iż nie zauważa nawet „(…) że również jej łono dziewicy konsekrowanej i dziewicy ubogiej, przywiązanej do ubogiego Chrystusa, poprzez kontemplację i przemianę staje się żłóbkiem Syna Bożego31”. Dostrzegamy więc „Roślinkę” św. Franciszka na wzór Maryi, której życie i pokorę pragnęła naśladować. Klara rzeczywiście rodzi Jezusa poprzez swe życie. On staje się realnie obecny nie tylko w sakramentach, ale i ludzkich uczynkach i postawach. Wysłuchuje On próśb swej oblubienicy i niejednokrotnie przemawia do niej, czy pojawia się w postaci małego, pięknego chłopca. W tym właśnie rozumieniu ubóstwo ubogaca Klarę, staje się bowiem przestrzenią do napełnienia dla Ducha Pańskiego32. Rozpięta między tak skrajnymi przeciwnościami jak totalne uniżenie się Boga poprzez Wcielenie skonfrontowane z majestatem Jego Bóstwa, Klara nie gubi się ani nie przeraża. A to dlatego, że jest z wielką ufnością poddana Temu, który ją prowadzi. Widzimy ją jako kobietę, która spojrzeniem ogarnia niejako całą tajemnicę, odkrywając sekret jej interpretacji czyli pokorę, małość i uniżenie Jezusa Chrystusa. Jej serce jest zdolne pomieścić to wszystko, gdyż nieustannie kontempluje Boga w postaci małego Dziecięcia z Betlejem. Choć nie rozumie – przyjmuje. Tu więc naśladuje w pełni Maryję aż do tego stopnia, że jej życie staje się „promiennym odbiciem Jej życia33”.

W wielu rozważaniach Ojciec Święty wskazuje na kolejny wyznacznik charyzmatu św. Klary, którym jest Chrystus Ukrzyżowany. Bez wahania można stwierdzić, że staje się On celem jej życia i niemalże tożsamością34. To kolejny etap ścieżki zgłębiania uniżenia Syna Bożego. Tak jak była wpatrzona w Żłóbek, tak też jest wpatrzona w Krzyż, na którym objawiła się największa miłość Boga do człowieka. Klara widzi tu ten niewypowiedziany „nadmiar” miłości, który popchnął Jezusa do największej ofiary. Właśnie w okrucieństwie Męki Święta odkrywa to niezaspokojone pragnienie oddania się i Ojcu i człowiekowi jednocześnie. Papież przytacza tekst czwartego listu Kary do św. Agnieszki z Pragi, by podkreślić jak wielkim zrozumieniem Tajemnicy Odkupienia odznaczała się Klara. „Żarliwe pragnienie Chrystusa ukrzyżowanego nigdy jej nie ciążyło35”, ale było zachętą do radosnego podejmowania codziennych i niecodziennych trudów oraz cierpień. Widzimy ją bowiem jako tę, która w nich właśnie odnajduje łaskę całkowitego zjednoczenia się z Umiłowanym. Jest to jedyna i pewna droga, bo ją właśnie wybrał Chrystus. Skoro Ten, który włada niebem i ziemią zechciał się zniżyć do stanu sługi i „najlichszego z ludzi36”, to ona jest pewna, że znajdzie Go właśnie tam, gdzie największe cierpienie i niedostatek. Spotkanie zaś z Tym, który przewyższa wszystko, czyni słodkim każdy trud. Dlatego Ojciec Święty pragnie podkreślić, że sama wyznała, iż nigdy nie odczuła żadnego braku odkąd weszła na drogę naśladowania Chrystusa. Żadne cierpienie nie wzbudziło w niej goryczy, lecz pomnożyło radość z możliwości jeszcze ściślejszego zjednoczenia z Ukrzyżowanym37.

Miłość Ubogiego Ukrzyżowanego to wyraz radykalizmu, a Jego wybór „(…) tłumaczy, dlaczego Klara tak zdecydowanie (…) wstąpiła na drogę najwyższego ubóstwa38”. Wszystko w jej życiu zdaje się kierować na tę Miłość. Ona ją zachwyca i stanowi odpowiedź na betlejemskie zadziwienie. Dobierając uważnie słowa, stara się wyrazić tajemnicę uniżenia, „(…) która napełniała ją zdumieniem39”.

Ponieważ Krzyż był wolnym wyborem Jezusa, dlatego też i wybór Ukrzyżowanego jest wolnym i zdecydowanym wyborem Klary. Papież podkreśla „płomienną miłość40” z jaką zostaje on dokonany oraz radykalizm, który wyostrza spojrzenie do tego stopnia, że jest się w stanie widzieć to, co ukryte. Oczyma serca dostrzega bowiem tę prawdę, że wybór ubóstwa jest „nieodzownym warunkiem wierności Ewangelii41”.

Krzyż jest dla niej zawsze znakiem wielkiej radości. Po pierwsze jednak stanowi początek i inspirację, jest źródłem kontemplacji Boga – Jego miłości, uniżenia, chwały i pokory. To tę ścieżkę Klara bez wahania wybiera, dając temu wyraz zewnętrzny poprzez przyjęcie „(…) szaty pokutnej w formie krzyża42”. Ojciec Święty podkreśla, że nie jest to wybór czysto emocjonalny, lecz dojrzała decyzja,

choć podjęta w tak młodym wieku przez „wątłą osiemnastolatkę43”. Świadczy o tym pełne determinacji podążanie „(…) śladami Chrystusa, uznając ubóstwo, trudy, utrapienia, poniżenie i wzgardę świata za źródło wielkiej duchowej radości44”.

Ksieni z San Damiano dzieli z Chrystusem cierpienia tylko z jednego powodu – z miłości45. Tej miłości naucza także swoją duchową córkę, św. Agnieszkę z Pragi. W przytoczonym tekście drugiego listu do czeskiej księżniczki, Klara zaprasza ją do wpatrywania się, kontemplowania, rozważania Męki Chrystusa oraz wzbudzania w sobie pragnienia naśladowania Go46. „Spojrzenie Klary do końca pozostało skupione na Synu Bożym, którego tajemnice nieustannie kontemplowała. (…) W szczególności pogrążała się (…) w rozważanie Męki Pańskiej, kontemplując tajemnicę Chrystusa, który z wysokości Krzyża wzywał ją i pociągał ku sobie47”.

Papież obserwując jej postać widzi w tym zjednoczeniu drogę do zjednoczenia ostatecznego – z całą Trójcą Najświętszą. Ukrzyżowany w swoim człowieczeństwie stanowi dla niej bramę do doświadczenia komunii z każdą z Trzech Osób Boskich. Znajdując się „w Chrystusie” Klara odkrywa, że jest w samym centrum miłości. „Rodzi to w niej (…) radość z tego, że może żyć w Chrystusie doskonałą jednością Trzech Osób Boskich, wchodząc niemal w niewymowny krąg miłości trynitarnej48”. Jej relacja z Bogiem jest owocem głębokiego zaangażowania całej osoby. Pozwalając dążyć do tej radości całemu swojemu jestestwu, Ksieni z San Damiano wchodzi w przestrzeń oblubieńczego oddania. Tak jak ona powierzyła całe swe życie Chrystusowi Ukrzyżowanemu, tak też On włącza ją – i wszystkich tych, którzy Go naśladują – do intymnej zażyłości z Ojcem i Duchem Świętym49. „Jest to misterium oblubieńczej miłości Chrystusa50”.

Ojciec Święty podkreśla także świadomość „Roślinki” św. Franciszka, która poprzez rozwój i dojrzewanie swej wiary, coraz lepiej zdaje sobie sprawę z zamieszkiwania w swej duszy całej Trójcy Świętej. Źródłem tego doświadczenia jest właśnie „pełne zespolenie z tajemnicą Chrystusa51”. Świadectwem autentyczności są owoce tego przeżycia czyli miłość oraz wzajemna jedność we wspólnocie. Ten aspekt zdaje się być podstawowym budulcem braterstwa w ubogim klasztorze. Jako „owoc dojrzałej kontemplacji tajemnicy trynitarnej52” ta jedność jest „święta53”, bo wyraża misterium Boga oraz umacnia siostry w powołaniu54. Jest ona także zobowiązaniem do dobrego świadectwa życia tak wobec współtowarzyszek, jak i ludzi żyjących w świecie. I tu właśnie przybiera wymiar eklezjalny. Klara jest kobietą, której horyzonty duchowe rozszerzają się tym bardziej, im dłużej prowadzi życie pokuty i umartwienia55. Wyostrza ono wszystkie zmysły jej duszy, pozwala dostrzegać „obecność Boga w historii56”, wyznawać wiarę w Niego, a przez to pozwalać, by działał w świecie aktywnie i z mocą.

Jan Paweł II nazywa Klarę „cichą i mocną dziewicą57”. Zamyka w tym określeniu jej charakter i sposób życia, które przedziwnie harmonizują ze sobą, pomimo pozornej sprzeczności. Tak samo harmonijnie łączy asyska Święta rzeczywistość Nieba i ziemi. Polega to na urzeczywistnianiu, antycypowaniu zjednoczenia, które będzie udziałem zbawionych, a którego przedsmaku możemy doznawać już w doczesności. Podkreślane przez papieża zaangażowanie Klary w kontemplację tajemnic Zbawienia: Wcielenia Syna Bożego i Jego Śmierć na Krzyżu, wprowadza ją w przestrzeń trynitarną, z której czerpie moc, wzór i inspirację do trwania we wspólnocie.

 

Klara i Franciszek – „byli ciałem, byli osobami, byli duchem”58

Jest rzeczą charakterystyczną, że Jan Paweł mówi o Klarze wielokrotnie w łączności z Franciszkiem, bowiem ich imiona „trudno jest rozdzielić59”. Przedstawiani są oni jako dwie „legendy świętości60”, które stanowią jedną, niepodzielną całość. Ważne jest, by podkreślić, iż papież nie ukazuje Klary jedynie w cieniu jej duchowego Ojca. Jest ona ukazywana jako równorzędna partnerka w przygodzie wiary. Jednocześnie tych dwoje nie stapia się w jeden obraz, lecz stanowi dopełniające się i niezbędne dla siebie nawzajem historie.

Ojciec Święty pisze o Klarze jako o tej, „która lepiej od innych potrafiła pojąć i zasymilować jego (Franciszka) ducha61”. Nazywana jest „najbardziej autentyczną uczennicą Biedaczyny z Asyżu62”. Podkreślając indywidualność ich drogi, papież pisze o tym, że Klara naśladuje Franciszka, poddaje się jego kierownictwu63 i wzrasta w jego cieniu64, ale nie po to, by być zapomnianą, czy pominiętą, lecz by tym bardziej dojść do szczytów „doskonałości chrześcijańskiej65”. Relacja tych dwojga jest zrozumiała tylko w odniesieniu jej do Boga.

Ponieważ oboje wybrali drogę Ewangelii świętej, stanowią „dwa imiona, dwa powołania, które przypominają ewangeliczne wartości miłości, ubóstwa, czystości, duchowej przyjaźni, modlitwy i pokoju66”. Papież zauważa, że „wzajemnie się uzupełniają67”, łącząc głoszenie Słowa z kontemplacją i wyłącznym oddaniem Panu. Wzrost w wierze i zjednoczenie Franciszka z Jezusem jest przykładem dla Klary, ale ta wymiana działa też w drugą stronę. Także Franciszek czerpie bowiem obficie z doświadczenia swej „Roślinki”: „blask czystości i ubóstwa Klary opromieniał oblicze Biedaczyny, tak jak i pamięć o niej i pewność jej modlitwy dodawała mu otuchy w chwilach trudnych i w czasach próby68”. Właśnie w tym kontekście można mówić o ich nierozłączności i wzajemnym uzupełnianiu.

Oboje stanowią doskonałą jedność w wyrażaniu pierwotnego ideału minoryckiego. Niosą razem jedno orędzie, które „(…) można by ująć w trzech ewangelicznych, zawsze aktualnych, słowach: ubóstwo, pokój, modlitwa69”. W świętym zespoleniu dają też przykład ekumeniczności70, stając się „bratem i siostrą w każdym ludzkim bycie71”. Klara jest przedstawiana jako wierna towarzyszka Franciszka w drodze świętości. Oboje „(…) dali początek rewolucyjnie ewangelicznemu sposobowi życia, który stale wzbudza fascynacje tak wielu młodych, i nie tylko młodych72”. Oboje mówią jednym głosem, ale żadne nie tarci przy tym swej tożsamości.

Szczególnie ważne jest spojrzenie Ojca Świętego na kwestię tego, co Franciszek czerpał z jej ducha i obecności. Okazuje się bowiem, że Biedaczyna znajdował w niej pomoc dla odkrywania i przyjmowania własnej, oblubieńczej relacji z Chrystusem. „Franciszek patrzył na swoją siostrę, (…) widział on samego siebie na Jej obraz, Jej – oblubienicy Chrystusa, mistycznej oblubienicy, z którą kształtował własną świętość73”. Przedstawia to nam Klarę jako osobę ściśle zjednoczoną z Panem, a jej świadectwo świętości jako jasne i czytelne. Promieniuje ono bowiem na zewnątrz swą prostotą i radością. Paradoksalnie więc ta, która była uczennicą Poverella, niepostrzeżenie staje się w pewnym sensie także jego przewodniczką. On bowiem „widział siebie jako brata, jako Biedaczynę na wzór świętości tej autentycznej oblubienicy Chrystusa, w której znajdował obraz najdoskonalszej Oblubienicy Ducha Świętego, Najświętszej Maryi Dziewicy74”.

Podsumowanie

Ojciec Święty streszcza wizerunek Klary w dobitnym stwierdzeniu: „całe życie Klary było Eucharystią75”. Podejmowała ona we wszystkich możliwych wymiarach dziękczynienie, uwielbienie, prośbę i wynagrodzenie. W gorącym pragnieniu Ubogiego Ukrzyżowanego, odnajdywała drogę do zjednoczenia z największą Miłością – całą Trójcą Najświętszą. Zapatrzona w Maryję stała się Jej wiernym obrazem przez kontemplację Wcielenia Syna Bożego i przyjęcie najwyższego ubóstwa jako drogi swego życia.

Jan Paweł II postrzega asyską Świętą jako kobietę świadomą swojej przynależności do Boga, odważną i radykalną w decyzjach, a przy tym subtelną i oddaną w służbie Bogu i bliźnim. Wielobarwny obraz „Roślinki” św. Franciszka można by oddać w poetycznym opisie, w którym papież szkicuje jej duchowe przeżycia: „Chciała ona, by jej życie, jako duszy ogromnie zakochanej w niebiańskim Oblubieńcu, było wiernym (jak w zwierciadle) odbiciem Syna Bożego i Jego Najświętszej Rodzicielki, by śpiewało w pokornym klasztorze św. Damiana przedziwną miłość Bożą o tym, że dusza wierząca winna odpowiedzieć na tę wielką pokorną dobroć z ogromnie żarliwym uczuciem miłości76”.

 

s. Agnes Benewiat OSCCap, „Naprawdę ewangeliczna istota”. Obraz św. Klary w nauczaniu św. Jana Pawła II, w: „Wspólnota Honoracka” NR 1/2016, s. 66-77.

Przypisy:

  1. Przemówienie Papieża Jana Pawła II, wygłoszone 2 marca 1982r. w Asyżu do Sióstr Klarysek, „Studia franciszkańskie” (dalej: SF), red. S.B. Tomczak, Poznań 1994, t. 6, s. 10.
  2. Tamże, s. 9.
  3. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary, tamże, nr 4, s. 36.
  4. Tamże, s. 37.
  5. Przemówienie papieża Jana Pawła II, wygłoszone 2 marca 1982r. w Asyżu do Sióstr Klarysek, dz. cyt., s. 9.
  6. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary, dz. cyt., s. 37.
  7. Tamże, nr 2, s. 35.
  8. Tamże, nr 5, s. 37.
  9. Przesłanie papieża Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji 750. rocznicy śmierci św. Klary z Asyżu, tamże, Poznań 2004, t. 14, nr 2, s. 11.
  10. Tamże.
  11. Tamże, nr 7, s. 14.
  12. Tamże.
  13. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary, dz. cyt., Poznań 1994, t. 6, nr 6, s. 38.
  14. Tamże.
  15. Tamże, nr 1, s. 35.
  16. Przemówienie papieża Jana Pawła II, wygłoszone 2 marca 1982r. w Asyżu do sióstr klarysek, dz. cyt., s. 10.
  17. Tamże.
  18. Przemówienie papieża Jana Pawła II, wygłoszone 10 stycznia 1993 roku do sióstr klarysek i innych sióstr klauzurowych zabranych w klasztorze św. Klary w Asyżu, tamże, nr 2, s. 23.
  19. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary z Asyżu, dz. cyt., nr 4, s. 37.
  20. Por. Drugi list św. Klary do św. Agnieszki z Pragi (dalej: 2LKl) 4.
  21. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary, dz. cyt., s. 38.
  22. Tamże, nr 7, s. 39.
  23. Tamże.
  24. Przemówienie papieża Jana Pawła II, wygłoszone 2 marca 1982r. w Asyżu do sióstr klarysek, dz. cyt., s. 9.
  25. Przemówienie Jana Pawła II wygłoszone do młodzieży 18 sierpnia 2001 roku, tamże, Poznań 2002, t. 12, nr 2, s. 25.
  26. Przesłanie papieża Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji 750. rocznicy śmierci św. Klary z Asyżu, dz. cyt., s. 36.
  27. Sposób życia przekazany św. Klarze, 1.
  28. Przesłanie papieża Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji 750. rocznicy śmierci św. Klary z Asyżu, dz. cyt., s. 35.
  29. Tamże.
  30. Tamże.
  31. Tamże.
  32. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary, dz. cyt., s. 35.
  33. Przesłanie papieża Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji 750. rocznicy śmierci św. Klary z Asyżu, dz. cyt., s. 12.
  34. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary, dz. cyt., s. 34.
  35. Tamże, s. 37.
  36. 2 LKl 20.
  37. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary, dz. cyt., s. 37.
  38. Przesłanie papieża Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji 750. rocznicy śmierci św. Klary z Asyżu, dz. cyt., s. 12.
  39. Tamże.
  40. Tamże.
  41. Tamże.
  42. Tamże, nr 2, s. 11.
  43. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary, dz. cyt., s. 37.
  44. Przesłanie papieża Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji 750. rocznicy śmierci św. Klary z Asyżu, dz. cyt., s. 11.
  45. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary, dz. cyt., s. 37.
  46. Tamże, nr 4.
  47. Przesłanie papieża Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji 750. rocznicy śmierci św. Klary z Asyżu, dz. cyt., s. 13.
  48. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary, dz. cyt., s. 38.
  49. Tamże, s. 37.
  50. Przemówienie Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek w Caltanissetta na Sycylii, 10 maja 1993 roku, tamże, nr 3, s. 31.
  51. Przesłanie papieża Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji 750. rocznicy śmierci św. Klary z Asyżu, dz. cyt., s. 13.
  52. Tamże, nr 6, s. 13.
  53. Tamże.
  54. Tamże.
  55. Tamże, nr 7, s. 14.
  56. Tamże.
  57. Przemówienie Ojca Świętego Jana Pawła II do przedstawicieli zakonów franciszkańskich zebranych na górze Alwernia 17 września 1993 r., tamże, Poznań 1994, t. 6, nr 4, s. 45.
  58. Przemówienie papieża Jana Pawła II, wygłoszone 2 marca 1982r. w Asyżu do sióstr klarysek, dz. cyt., s. 9.
  59. Tamże.
  60. Tamże.
  61. Przemówienie Ojca Świętego Jana Pawła II do przedstawicieli zakonów franciszkańskich zebranych na górze Alwernia 17 września 1993 r., dz. cyt., s. 45.
  62. Przemówienie papieża Jana Pawła II wygłoszone 10 stycznia 1993 r. do sióstr klarysek i innych sióstr klauzurowych, dz. cyt., s. 23.
  63. Por. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary dz. cyt., s. 38.
  64. Tamże, nr 1, s. 35.
  65. Tamże.
  66. Przemówienie papieża Jana Pawła II wygłoszone 10 stycznia 1993 r. do sióstr klarysek i innych sióstr klauzurowych, dz. cyt., s. 22.
  67. Tamże, s. 23.
  68. Tamże.
  69. Tamże, nr 3.
  70. Przemówienie Ojca Świętego Jana Pawła II do przedstawicieli zakonów franciszkańskich zebranych na górze Alwernia 17 września 1993 r dz. cyt., s. 46.
  71. Przemówienie Jana Pawła II wygłoszone do młodzieży 18 sierpnia 2001 roku, dz. cyt., s. 25.
  72. Tamże, nr 3.
  73. Przemówienie Papieża Jana Pawła II, wygłoszone 2 marca 1982r. w Asyżu do sióstr klarysek, dz. cyt,, s. 9.
  74. Tamże.
  75. List Ojca Świętego Jana Pawła II do sióstr klarysek z okazji osiemsetlecia urodzin św. Klary, dz. cyt., s. 39.
  76. Orędzie papieża Jana Pawła II skierowane do Rodziny franciszkańskiej z okazji Wielkiego Jubileuszu 2000 r., tamże, Poznań 2001, t. 11, nr 3, s. 19.

Może Cię również zainteresować