św. Franciszek z Asyżu

Polscy obserwanci – Reformaci

3 kwietnia 2025

Śmierć św. Franciszka z Asyżu 3 października 1226 roku wywołała wśród braci nie tylko głęboki smutek i tęsknotę, ale też poczucie pustki i zagubienia. Wraz z odejściem założyciela bracia mniejsi utracili dotychczasowy punkt odniesienia, wzór postępowania, a nade wszystko ojca, który z miłością i odpowiedzialnością wspierał ich i w sposób zdecydowany prowadził ewangeliczną drogą.

Jego brak sprawił, że do głosu doszło wielu interpretatorów Franciszkowego ideału, manifestujących własne sposoby odczytania charyzmatu założyciela. Szybko zarysowały się dwie, niekiedy otwarcie walczące ze sobą partie wewnątrz Zakonu, które z czasem przybrały postać gałęzi obserwanckiej i konwentualnej. Pierwsi wybierali życie pustelnicze i ewangelizację, często wędrowną, wśród ludzi prostych, drudzy natomiast zakładali duże konwenty w miastach, co pozwalało im prowadzić szeroko zakrojone duszpasterstwo z odpowiednio przygotowanymi zespołami kaznodziejów i spowiedników. Zasadniczym punktem sporu były różnice w sposobie zachowywania Reguły, szczególnie ubóstwa. Przyczyną nieporozumień był także Testament Franciszka, przez jednych traktowany w sposób legislacyjny, jako obowiązujący na równi z Regułą, przez drugich wyłącznie jako duchowa inspiracja.

Pogłębiający się brak jedności i chaos wewnątrz Zakonu, jak również tęsknota za pierwotnym doświadczeniem braterstwa i wyzwalającego ubóstwa przyczyniły się do powstania licznych pomniejszych grup reformatorskich jak: Klareni, Zoccolanti, Gwadalupeńczycy, Amadeici, czy Koletanie. Bulla Ite vos in vineam meam wydana 29 maja 1517 roku przez papieża Leona X podzieliła Zakon św. Franciszka na dwa odrębne Zakony: Braci Mniejszych Obserwantów i Braci Mniejszych Konwentualnych. Nie udało się jej jednak zjednoczyć licznych pomniejszych reform reformatorskich, co więcej, już wkrótce pojawiły się kolejne, zarówno na łonie obserwancji, jak i konwentualizmu. I tak już w 1517 roku powstali Pasqualici, następnie Alkantaryści, Kapucyni (zatwierdzeni jako nowy Zakon w 1528 roku), czy Bracia Mniejsi Najściślejszej Obserwancji, nazywani też reformatami.

Za początek reformatów przyjmuje się 1518 rok, kiedy to niektórzy spośród obserwantów pragnący życia bardziej radykalnego prosili generała Franciszka Licheto o przejście do miejsc skromnych i surowych, odpowiednich do realizacji franciszkańskiego ideału ubóstwa. Bracia: Franciszek z Iesi, Franciszek Tornielli, Bernardyn z Astii i Stefan Molina stali się prekursorami tej nowej reformy na łonie obserwancji. Dwóm ostatnim generał powierzył w styczniu 1519 roku opiekę nad Fontecolombo, którą uznaje się za kolebkę reformy, choć faktycznym początkiem reformatów jest bulla In suprema militantis Ecclesiae z 16 listopada 1532 roku nadana przez papieża Klemensa VII.

Papież nakazał, by w każdej prowincji istniały cztery lub pięć domów rekolekcyjnych dla braci pragnących ściślejszego przestrzegania Reguły: „A gdyby w przyszłości więcej braci zechciało przyjąć ten surowy sposób życia i zostaliby przez tamtych przyjęci, nikt nie może im w tym przeszkadzać” (In suprema §3)1. Bulla brała w obronę specyficzny surowy sposób życia reformatów: „nie mogą też zabronić prowadzenia odpowiedniego życia, jaki by oni zaprowadzili u siebie dla tzw. ściślejszej obserwy. Nie wolno im ponadto zabraniać ubierania się w szaty gorsze i łatane, czy też chodzenia boso/niech noszą sandały dostosowując się do reszty”(In suprema §4)2.

Nagłe zawieszenie wypełniania bulli In suprema do najbliższej kapituły w 1535 roku spowodowało, że reformaccy prekursorzy Franciszek z Iesi i Bernardyn Ochino, podobnie jak wielu innych obserwantów, przeszło do istniejących już od czterech lat kapucynów. Kolejne rozporządzenia papieskie czy decyzje kapitulne sprzyjały reformatom, więc rozwijali się liczebnie i umacniali swoją pozycję w rodzinie obserwanckiej. Następujący po sobie papieże: Klemens VIII, Grzegorz V, Paweł III, Urban VIII zamierzali przy pomocy Reformatów zreformować cały Zakon, wiec tylko im pozwolono przyjmować nowicjuszy. W 1642 roku bullą Regularem disciplinam przydzielono reformatom klasztor Porcjunkuli, choć de facto nigdy nie wzięli go w posiadanie.

Włoscy Bracia Mniejsi Najściślejszej Obserwancji słynący z wierności Franciszkowym ideałom stali się inspiracją dla obserwantów w Polsce nazywanych bernardynami, których zaszczepił w 1453 roku Jan Kapistran. Jako, że z czasem ich pierwotna gorliwość uległa osłabieniu, pod koniec XVI w. także wśród nich odzywały się głosy domagające się odnowy na wzór włoskich reformatów. Przez pierwsze 30 lat sprawa ta natrafiała na bezwzględny opór władz zakonnych stojących na stanowisku, że dążący do większej surowości życia mogą je prowadzić w tzw. domach rekolekcyjnych. Z tej też przyczyny papież Paweł V wydał w 1605 roku zakaz sprowadzania reformatów do Polski.

Dążenia reformatorskie jednak wzrastały, a ich zwolennicy na kilka lat znaleźli schronienie w Ołomuńcu na Orawie, a następnie w Gliwicach. Jeden z liderów pierwszych polskich reformatów o. Cyprian Gozdecki interweniował u najwyższych władz zakonnych w Rzymie, co przyniosło pozytywny skutek w postaci mianowania w 1621 roku komisarza apostolskiego do zaprowadzenia najściślejszej obserwancji w Polsce o. Alessandro Patavina z prowincji mediolańskiej, który pieszo udał się najpierw do Gliwic, a następnie do Krakowa.

Choć próby zaprowadzenia reformy w Polsce powstrzymywała silna opozycja ze strony bernardynów, jednak usilne zabiegi Patavina na terenie Wielkopolski oraz zdobycie poparcia u króla Zygmunta III Wazy, jak również pism z Rzymu popierających reformatów sprawiły, że biskup krakowski wydał dekret zezwalający na fundację klasztoru w Zakliczynie, z zachowaniem wszystkich przywilejów przyznanych dotąd reformatom przez Stolicę Apostolską. Bracia mniejsi reformaci nie stanowili osobnego zakonu, jak kapucyni lub konwentualni, ale jako reforma obserwantów pozostali pod jurysdykcją generała zakonu, od obserwantów różniąc się statutami (generalnymi i prowincjalnymi). Były one jedynym prawem reformackich prowincji, którego bez zgody Stolicy Apostolskiej nie mógł zmienić nawet generał zakonu. Kapituły generalne odbywali reformaci razem z obserwantami.

W 1622 roku rozpoczęto budowę klasztoru, a następnie kościoła pw. Matki Bożej Anielskiej w Zakliczynie, który ukończono prawdopodobnie w 1625 roku. Ta pierwsza fundacja otworzyła drogę rozwoju tej gałęzi franciszkańskiej na ziemiach polskich. W 1623 roku podczas kapituły w Zakliczynie zatwierdzono statuty w sposób prawny porządkujące życie braci, ustalono ponadto dwie kustodie: małopolską Matki Bożej Anielskiej (Gliwice, Zakliczyn, Wieliczka) oraz Wielkopolską św. Antoniego. Szybko zaczęły powstawać kolejne fundacje: Chocz, Biecz, Kraków, Solec, Kazimierz, Przemyśl, Lwów, Stopnica.

Proste, ubogie życie polskich reformatów zjednało im ludzką życzliwość i przychylność licznych dobrodziejów. Dynamiczny rozwój zakonu sprawił, że po 18 latach było już około 60 klasztorów z 1350 zakonnikami, wobec tego w 1639 roku papież Urban VIII podniósł dwie pierwsze kustodie do rangi prowincji, po czym utworzono kolejne, tak, że do 1772 roku istniały w sumie 4 prowincje: Matki Bożej Anielskiej (małopolska), św. Antoniego (wielkopolska), Wniebowzięcia Matki Bożej (pruska), Matki Bożej Bolesnej (ruska). Z czasem powstawały kolejne fundacje: Góra św. Anny, Lublin, Sandomierz, Zamość, Pińczów, Kęty, Jarosław.

Początkowy dynamiczny rozwój prowincji w XVIII w. powstrzymały rozbiory Polski (1772-1795) i polityka zaborców dążących do wynarodowienia Polaków i zniszczenia życia religijnego narodu. Dalsze losy prowincji i klasztorów reformackich związane są z losami ojczyzny, bowiem wielokrotnie zmieniane granice polityczne kraju wpływały na zmianę struktur prowincji. Dziś reformacką prowincję Matki Bożej Anielskiej tworzą klasztory: Biecz, Brzeziny, Chełm, Dursztyn, Dzwono-Sierbowice, Jarosław, Kazimierz Dolny, Kęty, Konin, Kraków-Azory, Kraków-Bronowice Wielkie, Kraków św. Kazimierza, Pilica, Pińczów, Wieliczka, Przemyśl, Warszawa, Włocławek, Zakliczyn n. Dunajcem.

Polscy reformaci od początku prowadzili życie klasztorne. Przeważającą część czasu spędzali na modlitwach chórowych i zajęciach wewnątrz klasztoru. Dbali o rozwój życia duchowego, podejmując modlitwę w ciągu dnia i nocy. W programie wspólnych ćwiczeń chórowych na czołowe miejsce wysuwała się modlitwa werbalna. Kilkugodzinny pobyt w chórze zakonnym wypełniony był śpiewem brewiarza, recytacjami responsoriów i punktów medytacji, odmawianiem litanii oraz modlitw specjalnych, antyfon, koronek, drogi krzyżowej, itp. Do wspólnych recytacji zakonnicy używali księgi psałterza, brewiarza i modlitewników, bądź to specjalnie w tym celu opracowanych i wydanych drukiem, bądź przepisywanych ręcznie przez samych użytkowników. Oprócz brewiarza dodatkowo odmawiano codziennie Officium Parvum ku czci Matki Bożej.

Inspirowali się osobą hiszpańskiego reformatora św. Piotra z Alkantary, którego kult w XVII w. osiągnął punkt szczytowy. Bracia czytali jego pisma, umieszczali w swoich kościołach ołtarze i obrazy jemu poświęcone. Szczególną czcią otaczano także Matką Bożą, św. Franciszka z Asyżu i św. Antoniego. Zakonnicy podejmowali liczne praktyki pokutne jak posty, biczowanie podczas recytacji psalmów pokutnych, całowanie ziemi, w soboty po kolacji obmywanie stóp innym zakonnikom oraz zachowywanie milczenia, które zalecano zachowywać stale, a rozmawiać jedynie w ważnych wypadkach. Bracia kapłani oddawali się kaznodziejstwu i posłudze sakramentalnej. Kaznodzieje solidnie przykładali się do opracowania kazań, z których każde było spisywane. Zbiory kazań przeglądał prowincjał w czasie wizytacji. Specjalnością reformatów była działalność kaznodziejska na ambonach kolegiat i katedr biskupich, angażowali się także w misje ludowe.

Wszyscy bracia sumiennie pracowali: fizycznie lub umysłowo. Duszpasterze za zajęcia w kościołach własnych i obcych otrzymywali wynagrodzenie w naturze. Sporadycznie dochody przynosiła praca wydawnicza w zakresie dzieł kaznodziejskich i estetycznych, niewielkie korzyści przynosił ogród i gospodarstwo oraz ofiary wiernych. Jednak tak pozyskiwane środki zwykle nie zapewniały zakonnikom utrzymania, więc zgodnie z zaleceniem Reguły (por. 2Reg 6) udawali się po jałmużnę do przyjaciół duchowych lub dobrodziejów. Na zbieranie jałmużny wysyłano zakonników starszych wiekiem, roztropnych i znanych z przykładnego życia, zarówno kapłanów, jak braci laików, a nawet kleryków. Zbieranie jałmużny także było okazją do ewangelizacji.

Bracia skoncentrowani na życiu modlitwy nie zajmowali się zbytnio sprawami materialnymi (robili to w ich zastępstwie syndycy apostolscy3 i substytuci4). Według historyka o. Albina Sroki OFM: „Ubóstwo było przyczyną ich [reformatów] powstania, racją bytu i rozwoju (…) W materii ubóstwa nie było u reformatów rzeczy małych czy błahych, każdy drobiazg, na pozór nie przedstawiający wartości, musiał mieć uzasadnioną koniecznością rację istnienia w klasztorze. Nawet wewnętrzna chęć posiadania czegokolwiek bez pozwolenia przełożonego była uważana za grzeszną. Toteż skrajne ubóstwo przejawiało się u reformatów w każdym szczególe”5.

Dziełem polskich reformatów jest promowanie nabożeństw pasyjnych, w szczególności Drogi Krzyżowej, którą w niedziele zakonnicy odprawiali razem z wiernymi. Reformaci mieli także wielki kult do Najświętszego Sakramentu i szerzyli go wśród wiernych we własnych kościołach, głównie przez tzw. nabożeństwa czterdziestogodzinne. Zakonnicy o godzinie 5 rano z zapalonymi świecami, przy uroczystej asyście rozpoczynali czterdziestogodzinną adorację Najświętszego Sakramentu, która w pierwszy i drugi dzień trwała po 14 godzin, a trzeciego dnia 12. Przez cały czas wystawienia zakonnicy ubrani w komże i ze świecami, po dwóch adorowali przed głównym ołtarzem. Z kultem Najświętszego Sakramentu łączą się nabożeństwa przebłagalne, tzw. suplikacje oraz procesje teoforyczne.

Reformaccy zakonnicy podejmowali posługę wobec tercjarzy świeckich, a trzeci zakon organizował się przy wspólnotach braci już z chwilą erygowania klasztoru. Zakonnicy, a w szczególności gwardiani, byli duchowymi opiekunami tercjarzy, wygłaszali do nich konferencje ascetyczne, uczestniczyli w zebraniach, wyborach zarządu, wydawali podręczniki-katechizmy tercjarskie. W szeregi trzeciego zakonu wstępowali często ludzie wpływowi, na kierowniczych stanowiskach duchownych i świeckich. Wiążąc się z zakonem, bywali często fundatorami nowych placówek i dobrodziejami zakonu. Przynajmniej do początku XIX w. trzeci zakon był jedynym zrzeszeniem świeckich przy kościołach reformackich, bowiem statuty zabraniały im organizowania jakichkolwiek innych bractw przy własnych klasztorach.

Kościoły reformackie, szczególnie te powstałe w XVII wieku cechowała prostota i ubóstwo, co zasadniczo różniło je od wspaniałych budowli bernardynów, od których reformaci usiłowali się odciąć w wszystkich dziedzinach życia. Wiele z nich powstawało w czasach baroku, dlatego przy całej prostocie zatrzymywały skromne cechy tego stylu, przy czym wiernie przestrzegano wskazań papieża Urbana VIII zawartych w konstytucji Militantis Ecclesiae, zgodnie z którymi ołtarze i wszystkie sprzęty w kościele miały być wykonane z drewna, w naturalnym kolorze. W ołtarzu głównym umieszczano figurę Chrystusa Ukrzyżowanego. Ambonę wykonaną w stylu i kolorze ołtarzy umieszczano bliżej środka nawy, na ambonie instalowano nieduży krucyfiks z pasyjką, który zgodnie z rozporządzeniem „tak ma być na ambonach uszykowany, iżby go kaznodzieja łatwo mógł wziąć do ręki”6.

Podłogę kościołów wykładano kamieniem, deskami, w nielicznych wypadkach marmurem biało-czarnym. Charakterystyczną cechą reformackich kościołów były balustrady wokół ołtarzy bocznych, które później usunięto. Podziemia reformackich kościołów stały się miejscem pochówku zakonników, fundatorów duchownych i wybitniejszych dobrodziejów. Zakonników grzebano bez trumien. Ciało zmarłego wkładano do trumny znajdującej się w każdym klasztorze, znoszono uroczyście do kościoła, umieszczano na skromnym katafalku i po odprawieniu nabożeństwa żałobnego wnoszono do podziemi, wyjmowano z trumny i grzebano w ziemi, a tylko zakonników o szczególnych zasługach bądź odznaczających się świętością życia składano na ziemi, umieszczają przy nich informacyjną tabliczkę. Do dziś zachowały się krypty w klasztorze w Krakowie, czy Przemyślu.

We wnękach muru otaczającego przykościelne cmentarze, umieszczano kaplice stacji drogi krzyżowej. Przy kościołach stawiano figury Matki Bożej Niepokalanie Poczętej oraz świętych (Franciszek, Antoni, Jan Nepomucen). Klasztory budowano według wzoru: kościół i klasztor stanowiły nierozerwalną całość, tworząc zamknięty czworobok, którego wnętrze wypełniał wirydarz. Ustawodawstwo całkowicie zabraniało budowania wież i dzwonnicy, dopuszczając jedynie wieżyczkę na sygnaturkę. Kompleks zabudowań reformackich otoczony był wysokim murem, „co nadawało tym budowlom nastrój odosobnienia i powagi7”.

4 października 1897 roku papież Leon XIII konstytucją apostolską Felicitate quadam zarządził zjednoczenie wszystkich wspólnot reformistycznych pod nazwą Zakon Braci Mniejszych (Ordo Fratrum Minorum). Tym samym zakazano używania dotychczasowych nazw regionalnych. Wspólny minister generalny, konstytucje i statuty generalne sprawiły, że stopniowo zatarły się różnice pomiędzy grupami obserwantów powstałych z inicjatywy różnych duchowych przywódców: Piotra z Alkantary, Jana Kapistrana, Amadeusza de Silva itd.

W Polsce nazwy: reformaci i bernardyni oficjalnie przestały funkcjonować, choć w rzeczywistości są nadal w potocznym użyciu ze względu na bogatą tradycję i dobre imię, jakie wypracowali sobie ci zakonnicy franciszkańskiej obserwancji. Reformaci zapisali się w pamięci społeczeństwa jako patrioci, także czynnie walczący w obronie ojczyzny, troszczący się o czystość wiary (walka z arianizmem), edukację (szkolnictwo podstawowe i licealne), podejmujący działalność charytatywno-społeczną .

Niektórzy reformaci zasłynęli jako wybitni kaznodzieje i spowiednicy, wielu odznaczało się świętością życia, wśród nich ci, których kult zatwierdzony został w Kościele, jak bł. Narcyz Turchan (†1942) męczennik Dachau, czy sługa Boży Alojzy Kosiba(†1939).

s. Chrystiana Anna Koba CMBB

fot. Magdalena Kurek – Jamrocha

Przypisy:

  1. A. B. Sroka OFM, Prawo i życie polskich reformatów, Kraków 1975, bulla: In suprema militantis Ecclesiae, s. 311.
  2. Tamże, s. 311.
  3. Osoba świecka, godna zaufania, wyznaczona przez przełożonych w imieniu Stolicy Apostolskiej, by zajmować się sprawami związanymi z finansami wspólnoty, za: https://pl.wikipedia.org/wiki/Syndyk_apostolski – pobrano 20.01.2025 r.
  4. Zastępcy syndyków.
  5. A. B. Sroka OFM, Prawo i życie polskich reformatów, s. 263.
  6. Tamże.
  7. Tamże.

Może Cię również zainteresować