Dzień 1. Miłość
I będzie tak, iż zanim zawołają,
Ja im odpowiem;
oni jeszcze mówić będą,
a Ja już wysłucham (z Księgi Izajasza).Któż potrafi opisać żarliwą miłość, jaką płonął przyjaciel Oblubieńca, Franciszek? Wydawało się, że cały jest pochłonięty płomieniami Bożej miłości, jak jakiś kawałek rozżarzonego węgla. Gdy tylko usłyszał cokolwiek o miłości Bożej, natychmiast ożywiał się, wzruszał i rozpłomieniał, jakby najtajniejsza struna jego serca została dotknięta czarodziejską różdżką zewnętrznego głosu. Mówił, że oddanie majątku na jałmużnę jest tak szlachetną rozrzutnością, iż głupcami są ci, którzy mniej ją cenią od pieniędzy. Miłość Boża była dla Franciszka nieocenionym skarbem, za który otrzymuje się Królestwo niebios; wielce należy miłować miłość Tego, który nas wielce umiłował (1 Bon 9. 1, 1-5).
Panie Jezu Chryste, Ty rozpalasz nasze serca Twoją miłością, tak jak czyniłeś to w sercu Świętego Franciszka. Wypełnij nasze pragnienia miłości zanim o nią zawołamy i wysłuchaj nas gdy pragniemy kochać Cię całymi siłami pośród naszych słabości. Powierzamy Ci wszystkich, którzy proszą nas o modlitwę aby poznali i pokochali Ciebie.
Dzień 2. Stworzenie
Albowiem oto Ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię;
nie będzie się wspominać dawniejszych dziejów ani na myśl one nie przyjdą.
Przeciwnie, będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Ja stworzę;
bo oto Ja uczynię z Jerozolimy wesele i z jej ludu – radość (z Księgi Izajasza).Aby zaś wszystko pobudzało go do miłości Boga, radował się wszystkimi dziełami rąk Pańskich i poprzez ich widzialne piękno wznosił się do ożywiającej Przyczyny i Racji ostatecznej. We wszystkim co piękne, widział Najpiękniejszego; dzięki śladom zostawionym w rzeczach wszędzie znajdował Umiłowanego, ze wszystkiego robiąc sobie drabinę, po której wstępował na spotkanie Tego, który cały jest godny pragnienia (1 Bon 9. 1, 6-7).
Święty Franciszku, módl się za nas byśmy były wdzięczne za piękno świata stworzonego przez naszego Pana. Uproś nam łaskę byśmy ponad wszystko dostrzegały piękno naszych dusz i cieszyły się obietnicą życia w nowych niebiosach i nowej ziemi.
Dzień 3. Miłość do Chrystusa
Tak błogosławię Cię w moim życiu: wzniosę ręce w imię Twoje.
Dusza moja się syci niby sadłem i tłustością, radosnymi okrzykami warg moje usta Cię chwalą,
gdy wspominam Cię na moim posłaniu i myślę o Tobie podczas moich czuwań (z Psalmu 63).Ukrzyżowany Jezus Chrystus jak wiązka mirry spoczywał zawsze na piersiach jego wnętrza. Przez żar ogromnej miłości pragnął zupełnie się przemienić w Ukrzyżowanego. Z powodu specjalnego nabożeństwa do Niego, przez całe czterdzieści dni od święta Objawienia Pańskiego, czyli w tym czasie, kiedy Chrystus ukrył się na pustyni, udawał się na miejsce odosobnione i zamknięty w celi, jak tylko mógł ograniczał się w jedzeniu i piciu, oddawał się ciągłym postom, modlitwom i wielbieniu Boga. Płonął tak żarliwym uczuciem do Chrystusa, a Umiłowany odwdzięczał mu się również poufną miłością, że słudze Bożemu wydawało się, iż swoimi cielesnymi oczyma widzi Zbawiciela – co wyznał sam kiedyś w zaufaniu swoim towarzyszom (1 Bon 9. 2, 1-3).
Święty Franciszku, módl się za każdą z nas byśmy tęskniły za Panem i odnajdywały Jego obecność ukrytą w głębi naszych serc. Uproś nam łaskę ukierunkowania wszystkich uczuć na Chrystusa i widzenia Go w nas samych oraz naszych siostrach i braciach.
Dzień 4. Eucharystia
Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy,
wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną (z Apokalipsy Świętego Jana)Całe jego wnętrze płonęło żarliwością wobec Sakramentu Ciała Pańskiego. W ogromnym zdumieniu podziwiał ową najdroższą łaskawość i najłaskawszą miłość. Często przystępował do Komunii świętej i to tak pobożnie, że innych pociągał do pobożności, a zakosztowawszy słodyczy niepokalanego Baranka, jakby upojony w duchu, bardzo często wpadał w ekstazy (1 Bon 9. 2, 4-5).
Święty Franciszku, módl się za nami, byśmy prawdziwie kochały sakrament Ciała i Krwi Pańskiej i prawdziwie go adorowały. Uproś nam łaskę by każda Eucharystia była dla nas czasem i przestrzenią bycia z Umiłowanym w jedności z całym Kościołem.
Dzień 5. Maryja i Aniołowie
Wtedy Maryja rzekła: «Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej.
Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.
Święte jest Jego imię – a swoje miłosierdzie na pokolenia i pokolenia zachowuje dla tych, co się Go boją (z Ewangelii według Świętego Łukasza).Z Matką Pana naszego Jezusa Chrystusa związany był niewyrażalną miłością, ponieważ to Ona sprawiła, iż Pan Majestatu stał się naszym bratem i dzięki Niej dostąpiliśmy miłosierdzia. Tą, której po Chrystusie ufał najbardziej, miał za orędowniczkę swoją i swoich braci. Na Jej cześć pościł z całym oddaniem od święta Apostołów Piotra i Pawła aż do święta Wniebowzięcia. Węzeł nierozerwalnej miłości łączył go także z aniołami, którzy płonęli cudownym ogniem zdolnym dosięgnąć Boga i rozpalić dusze wybranych. Z nabożeństwa do nich pościł od Wniebowzięcia chwalebnej Dziewicy przez czterdzieści dni, modląc się nieustannie. Specjalną miłością darzył zaś świętego Michała Archanioła, który ma obowiązek przedstawiania dusz Bogu. Wypływało to z jego gorącej troski o zbawienie wszystkich ludzi (1 Bon 9. 3, 1 – 4).
Święty Franciszku, módl się za nami do Matki naszego Zbawiciela, byśmy miały serca pokorne jak Maryja, serca widzące, że wszystko co mamy otrzymujemy z miłosierdzia Pańskiego. Uproś nam łaskę abyśmy wraz z Aniołami i Archaniołami modliły się za zbawienie dusz i wraz z nimi wpatrywały się w oblicze Ojca który jest w niebie.
Dzień 6. Miłość dusz
Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił.
Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim,
by opatrywać rany serc złamanych,
by zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę;
aby obwieszczać rok łaski Pańskiej, i dzień pomsty naszego Boga;
aby pocieszać wszystkich zasmuconych, by rozweselić płaczących na Syjonie,
aby im wieniec dać zamiast popiołu, olejek radości zamiast szaty smutku,
pieśń chwały zamiast zgnębienia na duchu (z Księgi Izajasza).
Wyjątkowa pobożność, płynąca z miłości, porywała go do Boga, a równocześnie jego uczuciowa życzliwość ogarniała współuczestników natury i łaski. Jeżeli z pobożności serca czuł się bratem wszystkich stworzeń, to nie ma w tym niczego dziwnego, że z miłości do Chrystusa był bardziej braterski wobec tych wszystkich, którzy noszą podobieństwo do Stwórcy i zostali odkupieni krwią Zbawiciela. Nie uważałby się za przyjaciela Chrystusa, gdyby nie troszczył się o dusze, które On odkupił. Mawiał, że niczego nie należy cenić wyżej, aniżeli zbawienia dusz, na co wskazuje szczególnie to, że właśnie za nie jednorodzony Syn Boży zechciał zawisnąć na krzyżu. Stąd pochodziła jego nadzwyczajna gorliwość w modlitwie, pracowitość w głoszeniu kazań i wielkie poświęcenie w dawaniu dobrego przykładu (1 Bon 9. 4, 1-5).
Święty Franciszku, módl się za nami, byśmy w naszym prostym życiu, modlitwie oraz zadaniach, jakie na co dzień spełniamy, coraz bardziej stawały się pomocnicami Boga w ratowaniu dusz i przyprowadzaniu ich do Chrystusa.
Dzień 7. Pokój
Ustanowię pokój twoim zwierzchnikiem, a sprawiedliwość twą władzą. Już się nie usłyszy o krzywdzie w twym kraju, o spustoszeniu i zagładzie w twoich granicach.
Murom twoim nadasz miano „Ocalenie”, a bramom twoim „Chwała” (z Księgi Izajasza).W każdym kazaniu swoim, zanim zacytował zebranym słowo Boże, najpierw wzywał pokoju, mówiąc: Pan niech was obdarzy pokojem. Zawsze go najpobożniej głosił, mężczyznom i kobietom, ludziom spotkanym i jego spotykającym. Dlatego wielu, co nie lubiło zarówno pokoju jak i tego pozdrowienia, przy pomocy Pana całym sercem przylgnęło do pokoju, stało się synami pokoju i zdobywcami wiecznego zbawienia (Mem 23, 6-8).
Święty Franciszku, módl się za nami, byśmy w naszych sercach odnajdywały Tego, który jest pokojem, ukazywały go w naszych wyborach i czynach. Uproś światu łaskę by Pan obdarzył nas pokojem i wolnością od wszystkich wojen i braku bezpieczeństwa.
Dzień 8. Krzyż – stygmaty
Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga. Zastanawiajcie się więc nad Tym, który ze strony grzeszników taką wielką wycierpiał wrogość przeciw sobie, abyście nie ustawali, złamani na duchu (z Listu do Hebrajczyków).
Podobnie jak w czasach owego Konstantyna, spodobało się Bogu, że dla położenia kresu prześladowaniom i wojnom, które były na świecie, ukazał cesarzowi znak zwycięstwa, czyli znak krzyża, tak samo chciał znak zwycięstwa wycisnąć na świętym Franciszku. Do tego wybrał on bowiem prostego, ubogiego i pokornego człowieka, aby był wzorem pokuty. Szedł drogą pokory i pokuty; dlatego spodobało się Panu wycisnąć na nim stygmaty krzyża, stygmaty Swej męki. Stąd i do niego mogą odnosić się słowa Apokalipsy: Ujrzałem innego anioła wstępującego od wschodu słońca mającego pieczęć Boga żywego dla wyciśnięcia oczywiście tego znaku na czołach mężów wzdychających i żałujących (3 Bon 19, 18-20).
Święty Franciszku, módl się za nami byśmy w chciały w codzienności widzieć i wybierać chwałę krzyża pośród naszych relacji, spraw i zajęć. Uproś nam łaskę wolności serca wtedy gdy jest nam dawane to czego nie pragniemy lub odbierane to, co w naszych oczach jest naszą własnością.
Dzień 9. Transitus
Nie będą więcej mówić o tobie „Porzucona”, o krainie twej już nie powiedzą „Spustoszona”.
Raczej cię nazwą „Moje w niej upodobanie”, a krainę twoją „Poślubiona”.
Albowiem spodobałaś się Panu i twoja kraina otrzyma męża. Bo jak młodzieniec poślubia dziewicę, tak twój Budowniczy ciebie poślubi,
i jak oblubieniec weseli się z oblubienicy, tak Bóg twój tobą się rozraduje (z Księgi Izajasza).Gdy mąż Bogu najdroższy skończył to słodkie napomnienie, rozkazał, aby przyniesiono mu księgę Ewangelii. Prosił, aby mu czytano Ewangelię według św. Jana, rozpoczynając od słów: Było to przed świętem Paschy. Później tak, jak mógł, zaczął się modlić słowami Psalmu: Głosem moim wołałem do Pana, głosem moim błagałem Pana. Odmówił cały Psalm i tak go zakończył: „Mnie – powiedział – oczekują sprawiedliwi aż do momentu, gdy dasz mi nagrodę” (1 Bon 14, 5, 7-8).
Święty Franciszku, módl się za nami byśmy w czasie naszego przejścia do Pana z ufnością oddały się w ramiona Ojca. Uproś nam łaskę byśmy mogły zamieszkać w Jego domu radości z naszymi braćmi i siostrami.
s. Monika Szczepanik OSCCap