Panie Jezu Chryste, Ty rozpalasz nasze serca Twoją miłością, tak jak czyniłeś to w sercu Świętego Franciszka. Wypełnij nasze pragnienia miłości zanim o nią zawołamy i wysłuchaj nas gdy pragniemy kochać Cię całymi siłami pośród naszych słabości. Powierzamy Ci wszystkich, którzy proszą nas o modlitwę aby poznali i pokochali Ciebie.…
Śmierć Franciszka, choć spowodowała powszechne poruszenie, nie była czymś zaskakującym. Chorowity i słaby praktycznie od dzieciństwa, po nawróceniu wyniszczał swoje ciało surową ascezą. Choć bracia starali się ulżyć mu w cierpieniu, dostarczając wartościowszego pożywienia czy dodatkowych okryć, on ubrania rozdawał ubogim i wzbraniał się przed przyjęciem podsuwanych pokarmów. Przede wszystkim jednak, ze względu na pragnienie współcierpienia z Chrystusem, uparcie odmawiał leczenia, do tego stopnia, że w sposób autorytarny interweniować musiał sam kardynał protektor…
Gdy zbliżała się godzina jego przejścia, polecił zwołać do siebie wszystkich braci, którzy tam mieszkali. W obliczu swej śmierci dodawał im otuchy i z ojcowskim uczuciem zachęcił do miłowania Boga. Długo mówił o cierpliwości i ubóstwie, a także o wierności wobec świętego Kościoła Rzymskiego, kładąc ponad wszystko troskę o zachowanie Ewangelii. Gdy wszyscy bracia siedzieli wokół niego, wyciągnął nad nimi ręce składając je na kształt krzyża, ponieważ zawsze kochał ten znak. Mocą Ukrzyżowanego i w Jego imię udzielił błogosławieństwa wszystkim…