Gdy hrabianka Lukrecja Cevoli opuszczała rodzinną Pizę z pragnieniem oddania się służbie Bożej, nie spodziewała się, że dawne znajomości z wielkimi tego świata będą o sobie przypominały, pomimo że rozpocznie życie ukryte w klasztorze kontemplacyjnym. Choć mniszka więzi z rodziną książęcą utrzymywała niechętnie, okazywały się one jednak pomocne, zwłaszcza gdy jako opatka przewodziła klasztorowi. …