Papież Paweł III w bulli Debitum pastoralis officii z 19 lutego 1535 roku potwierdził, że Maria Laurencja Longo, Katalonka, poinformowała go o założeniu szpitala dla nieuleczalnie chorych oraz o swej pracy na rzecz chorych biedaków, a także o tym, że będąc sama schorowana i już w podeszłym wieku, „wiedziona gorliwością religijną i pobożnością, pragnie się przenieść z życia czynnego do kontemplacyjnego jako bardziej pewnego. Dlatego używając pobożnych jałmużn oraz środków, których Bóg jej udzielił, poleciła rozpocząć budowę klasztoru mniszek pod wezwaniem Matki Bożej Jerozolimskiej, przy wspomnianym szpitalu, w miejscu, które sama…
Silna i wszechstronnie utalentowana, Maria Laurencja Longo potrafiła wykorzystać swoje dary, aby służyć najbardziej potrzebującym w neapolitańskim środowisku. Plagą wyciskającą dotkliwe skutki na duszach i ciałach, szczególnie niewiast, była prostytucja. Kobieta postanowiła przyjść im z pomocą medyczną, materialną i duchową.…
Pomimo licznych dramatycznych wydarzeń Maria Laurencja Longo nigdy się nie załamała, stawiając na pierwszym miejscu pragnienie wypełniania woli Bożej. Dzięki tej dyspozycyjności Ojciec Niebieski mógł objawić swoją bezwarunkową miłość do człowieka i poprowadzić ją drogami, których nigdy się nie spodziewała. Szlachcianka pociągała swoim świadectwem współczesnych sobie ludzi, prowadząc ich do spotkania z Chrystusem i włączając w szeroko zakrojoną działalność charytatywną. Również dziś jej historia może inspirować, zwłaszcza kobiety, aby z odwagą dawać się pociągać Miłości.…
Działalność Kolety objęła wszystkie stany w Kościele i społeczeństwie. Kobieta jednak nie była dzielną aktywistką, buntowniczką pragnącą rewolucyjnych zmian. Bijące od niej piękno przysłaniały bladość i słabość, ponieważ zmagała się z ograniczeniami słabego zdrowia. Jej siła pochodziła od Boga, któremu się oddawała w nieustannym uwielbieniu.…